Zostać przez chwilę sam, poczuć jak na smyczy, poczekać i zobaczyć na kogo mogę liczyć.
Jestem tutaj, nie pozwól bym czuł się niepotrzebny.
Ile jesteś w stanie zrobić by bliscy nie odeszli?
Choć czasem nic nas nie dziwi. Wypijmy zdrowie, choć nie znajdziemy tu recepty jak być szczęśliwym.
Zostawmy świat ten, chodźmy tam gdzieś, sami ja i Ty.
Zapadła cisza, Cisza bez granic, tego co przeżyłem nie zamieniłbym na nic.
Coraz mniej rąk, niosących Tobie pomoc
czujesz, że spadasz i zostajesz sam ze sobą.
Nie, nie pozwól by wygrały słabości
jebane dno jest po to żeby się od niego odbić.
Uśmiech zaginął gdzieś zalany łzami, nieszczęście krąży wciąż pomiędzy nami.
Nie musisz słuchać słów, czytaj z moich ust. Dobrze jest mieć do kogo wyciągnąć rękę.
Fajnie piszesz, ale popracuj nad wyglądem bloga- bez tego ani rusz ;) Polecam mojego bloga z recenzjami kosmetyków lexieloveyou.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję, będę pracować.
UsuńTwój blog już widziałam, podoba mi się :)